Spór o parking. Mieszkańcy przeciwko władzom. Głos ma wojewoda

Na jednej z pobiedziskich kamienic pojawił się baner ze specjalną dedykacją dla włodarza miasta. „Burmistrzu! Ręce precz od naszych prywatnych działek!!! Ziemię dziel z tego co TWOJE, a nie NASZE!”. To reakcja mieszkańców na planowane przejęcie prywatnych gruntów pod budowę drogi i parkingu miejskiego.

Siła intrnetu

O tym, że miasto ma takie plany zrobiło się głośno, ponieważ na forum „Rodzinka Pobiedziska” pojawił się post mieszkańca z załączonym zdjęciem kamienicy, na której zawisł baner. W komentarzach zawrzało, a zdecydowana większość komentujących sprzeciwia się takim planom. Argumentem miasta na to wszystko jest deficyt miejsc parkingowych w Pobiedziskach.

Na zarzuty odpowiedział sam burmistrz Ireneusz Antkowiak, publikując oświadczenie w swoich mediach społecznościowych. „Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, parking dla kilkudziesięciu samochodów można wybudować za apteką przy ul. Odnowiciela. Lokalizacja ta ma wiele zalet — dojście do urzędu i Rynku zajmuje niespełna trzy minuty, w pobliżu znajduje się cmentarz, poczta oraz małe sklepy, na których funkcjonowaniu nam wszystkim zależy.”

Parking i nie tylko…

Jak się okazuje, problemem w całej sprawie jest nie tylko kwestia budowy parkingu przy ul. Odnowiciela. Zdaniem burmistrza, w 2021 roku na wniosek części mieszkańców, gmina zleciła opracowanie dokumentacji projektowej dla budowy drogi łączącej ul. Tysiąclecia z ul. Odnowiciela. Parking miał być tylko dodatkiem do całej inwestycji. Jednak żeby przeprowadzić całość, gmina musiałaby wywłaszczyć część gruntów. A na to nie ma zgody mieszkańców, którzy odwołali się do wojewody. Decyzja ma zostać wydana do 28 października.

Otwarty temat

Sprawa jest cały czas w toku. Do decyzji zostało ponad 2 tygodnie, a burmistrz Antkowiak już dziś deklaruje, że jest otwarty na rozmowy z mieszkańcami. „Działałem w przekonaniu, że skomunikowanie ulic Odnowiciela i Tysiąclecia oraz budowa parkingu za apteką leżą w ważnym interesie publicznym. Jednak po zapoznaniu się z licznymi opiniami i komentarzami mieszkańców dostrzegam, że wiele osób solidaryzuje się z właścicielami działek. Kierując się zasadą, że samorząd to przede wszystkim mieszkańcy, deklaruję gotowość odstąpienia od tej inwestycji i poszukiwania nowych rozwiązań.”

Burmistrz zapowiedział także, że na czwartek zaprosi wszystkich zainteresowanych na spotkanie w celu ostatecznego omówienia sprawy.

Czytaj także: Tak, to właśnie ten dzień. Lekcji nie będzie. Będą kwiaty, życzenia, ale nie tylko | wpoznaniu.pl

Aleksandra Wróblewska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl