Wielkopolska

Chciała sprzedać rower, straciła poważną kwotę

Ofiarą oszusta padła mieszkanka Leszna. Sprzedając rower, liczyła na przypływ gotówki. Ostatecznie z jej konta wyparowało 12 tys. zł. Policja apeluje o ostrożność.

Gdy zgłosiła się na policję, wydawało się, że oszusta trudno będzie ująć. Policjanci zadziałali jednak sprawnie. 28-letni obywatel Ukrainy siedzi już w areszcie i spędzi tam co najmniej trzy miesiące.

Sytuacja miała miejsce w marcu bieżącego roku. Wtedy na komisariat policji zgłosiła się pokrzywdzona leszczynianka. Na jednym z portali internetowych umieściła ogłoszenie dotyczące sprzedaży roweru. Dość szybko zareagował na nie, jak sądziła potencjalny kupiec.

– Nakłonił ją do skorzystania z przesłanego e-mailem linku przekierowującego do bankowości elektronicznej. W ten sposób sprawca „przedostał” się do konta pokrzywdzonej i zgromadzonych przez nią pieniędzy, po czym zakupił za nie bon podarunkowy do jednego ze sklepów zajmujących się sprzedażą sprzętu RTV – AGD oraz markowy telefon komórkowy. Zawiadamiająca zorientowała się, że z jej konta zniknęło prawie 12 tysięcy złotych – informuje Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą. Trop zaprowadził ich do Warszawy. Szybko odkryli, że jednym ze sprawców jest 28-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut oszustwa internetowego. Grozi mu nawet osiem więzienia.

Czytaj także: Przyszła z przytupem. Rozpoczęła się astronomiczna jesień

Marek Jerzak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl