To nie Matrix. Policjanci drogówki w wirtualnej rzeczywistości

Hełmy VR, słuchawki, kontrolery w dłoniach i bieżnia, która pozwala chodzić w wirtualnym świecie – tak trenowali policjanci ruchu drogowego. Wśród uczestników nowatorskiego kursu znalazł się mł. asp. Mateusz Czekalski z poznańskiej drogówki.

Od 8 do 12 września w Akademii Policji w Szczytnie odbyła się pierwsza edycja specjalistycznego szkolenia dla funkcjonariuszy zajmujących się obsługą zdarzeń drogowych. Po raz pierwszy w historii wykorzystano tam nowoczesny symulator wirtualnej rzeczywistości.

Wypadek w wirtualnym świecie

Dzięki technologii VR policjanci mogli przećwiczyć scenariusze, których nie da się odtworzyć w realnych warunkach. Na zdjęciach udostępnionych przez funkcjonariuszy widać ich w goglach VR, podpiętych do specjalnej bieżni i z kontrolerami w rękach. Sprzęt umożliwia swobodne poruszanie się po cyfrowej przestrzeni, a jednocześnie daje realistyczne poczucie bycia w środku zdarzenia.

Szkolenie obejmowało m.in. zabezpieczanie miejsca wypadku, organizację ruchu w nagłych sytuacjach, udzielanie pierwszej pomocy czy ocenę śladów kryminalistycznych. Funkcjonariusze uczyli się także przeprowadzania oględzin pojazdów i sporządzania pełnej dokumentacji fotograficznej i służbowej.

Policja stawia na technologię

Nowoczesne narzędzie pozwala policjantom ćwiczyć w warunkach maksymalnie zbliżonych do rzeczywistości, bez ryzyka i kosztów związanych z odtwarzaniem prawdziwych wypadków. To kolejny krok w stronę unowocześnienia pracy służb i podnoszenia bezpieczeństwa na drogach.

Poznańscy policjanci zapowiadają, że liczą na kolejne edycje takich kursów.

Czytaj także: Po służbie zatrzymał pijanego kierowcę. Policjant z Poznania zapobiegł tragedii

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl