To był sprzeciw wobec rosnącej skali przemocy i dyskryminacji na tle rasowym

Ponad setka osób wzięła udział w manifestacji by wyrazić sprzeciw wobec rosnącej skali przemocy i dyskryminacji na tle rasowym w Poznaniu i całej Polsce. Pikieta odbyła się na placu Adama Mickiewicza.

Ponad setka osób z hasłami ” Brońmy ludzi nie granic”. „Migranci mile widziani”, „Poznań przeciw rasizmowi” uczestniczyła w manifestacji zorganizowanej by sprzeciwić się fali rasizmu i naiwiści, jak od kilku dobrych tygodni nakręcana jest przez tzw. ruch obrońców granic.

– Wychodzimy na ulicę, by jasno dać sygnał, że tolerancja i otwartość to nie puste hasła. Jesteśmy gotowi i gotowe stanąć naprzeciw atakom na nasze siostry i naszych braci, sąsiadów i współpracowników, ludzi godnych szacunku jak każdy inny człowiek. Niezależnie od koloru skóry, wyznania, narodowości, języka i nieważne, czy przybywa z zachodu, wschodu czy południa. Nikt nie jest nielegalny – zadeklarowali organizatorzy manifestacji.

fot. A. Adamczak

Uczestnicy pikiety przez demonstrację chcieli pokazać solidarność z migrantami i migrantkami.

– Pomimo rosnącej skali przemocy, wiemy, że większość Polaków i Poznaniaków widzi, w jakim kierunku zmierza kraj, w którym ultraprawicowe środowiska otwarcie deklarują gotowość do dalszej eskalacji – nauczyła nas tego historia. Nadszedł czas, by głośno pokazać solidarność z migrantami i migrantkami. Nie będzie cichego przyzwolenia na faszystowskie nastroje! Migranci – jesteśmy z wami – deklarowali organizatorzy pikiety.

czytaj także: Tańce i kulinarna uczta w centrum Poznania. Trwa Festiwal Dobrego Smaku [ZDJĘCIA]

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl