Poznańscy radni zagłosowali za pomysł nazwania skweru w pobliżu pomnika Armii Poznań imieniem Marii i Lecha Kaczyńskich.
Uchwałę poparło 22 z 34 obecnych na wtorkowej sesji radnych. Siedmiu członków KO głosowało przeciwko. Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja. Radny KO Grzegorz Jura zarzucał pomysłodawcą projektu, że w ten sposób buduje się mit o tragicznie zmarłym prezydencie Lechu Kaczyńskim.
Tragiczna śmierć prezydenta nie może być jedynym argumentem na to, że był politykiem wielkiego formatu. Jeżeli pana prezydenta Kaczyńskiego z tego kokonu rozbierzemy, to okaże się, że był politykiem małostkowym, nieskutecznym i po prostu słabym – mówił podczas wystąpienia na sesji radny Jura.
O głosowaniu ponad podziałami mówiła inicjatorka projektu, Klaudia Strzelecka z Prawa i Sprawiedliwości.
Usłyszeliśmy wiele konfrontacyjnych i smutnych słów dotyczących działalności pary prezydenckiej. Prezydent Lech Kaczyński i Maria Kaczyńska to osoby, które według wielu Polaków miały ogromne znaczenie w tworzeniu Polski po 89. Roku – mówiła Strzelecka.
Uchwała weszła w życie z momentem jej podjęcia. Za jej wykonanie odpowiedzialny jest prezydent Poznania. Jacek Jaśkowiak już wcześniej deklarował, że popiera pomysł nazwania skweru imieniem pary prezydenckiej.