Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak odniósł się do afery z kawalerką. Tę od starszego człowieka w niejasnych okolicznościach przejąć miał kandydat PiS na prezydenta – Karol Nawrocki.
Chodzi o sprawę kawalerki, jaką w zamian za opiekę miał przepisać 80-letni dziś Pan Jerzy na Karola Nawrockiego. Mimo, że mieszkanie przepisał na wspieranego przez PiS kandydata, sam trafił do Domu Pomocy Społecznej. Z doniesień prasowych wynika też, że Karol Nawrocki nie zapłacił też starszemu mężczyźnie kwoty, do jakiej się zobowiązał w akcie notarialnym.
Dziś starając się ratować własną reputację, kandydat PiS zaproponował, że wykupione za symboliczną kwotę od miasta Gdańska mieszkanie, odda na cele charytatywne. Skomentował to prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
– Opinię publiczną bulwersuje temat kawalerki, którą z zasobu komunalnego miasta Gdańska, przejął Karol Nawrocki. W mojej ocenie doszło do przestępstwa oszustwa, ponieważ Karol Nawrocki nie miał żadnych uprawnień do pozyskania lokalu miejskiego – mówi Jaśkowiak.
– Na miejscu adwokata Karola Nawrockiego radziłbym mu nie przekazanie mieszkania na cele charytatywne, tak jak ogłosił to kandydat PiS na prezydenta, a zwrot do zasobu komunalnego Miasta Gdańska. W przypadku stwierdzenia przez sąd wyłudzenia czy oszustwa, mógłby liczyć wówczas na złagodzenie kary z uwagi na naprawienie szkody – tłumaczy prezydent Poznania.