Co z Pucharem Świata w kajakarstwie? Pojawiły się problemy z przeprowadzeniem zawodów

22 maja na Torze Regatowym Malta w Poznaniu mają rozpocząć się zawody Pucharu Świata w kajakarstwie. Pierwsze treningi zaplanowane są na 19 maja, a dzień wcześniej ma się odbyć techniczny odbiór obiektu. Wciąż jednak nie ma pewności, czy impreza dojdzie do skutku – poziom wody w Jeziorze Maltańskim nadal jest zbyt niski. Brakuje jeszcze około dwóch metrów. W poniedziałek, 28 kwietnia, władze POSiR poinformowały o konieczności przełożenia kolejnych zawodów kajakarskich.

Zbyt niski poziom wody w Jeziorze Maltańskim to efekt złej sytuacji hydrologicznej. Spowodowane jest to niskim stanem wody w rzece Cybina, ale też zbyt późno rozpoczętego napełniania zbiornika po czyszczeniu, które na Malcie przeprowadza się co cztery lata.

Okazuje się, że zaledwie trzy tygodnie przed Pucharem Świata w kajakarstwie w Jeziorze Maltańskim jest na tyle mało wody, że wciąż po dnie jeziora można chodzić suchą stopą. Brakuje około dwóch metrów wody w zbiorniku.

Jak informuje portal sp360.pl, Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji postanowiły wdrożyć plan naprawczy. Liczą, że dzięki niemu sytuacja poprawi się na tyle, że możliwe będzie rozegranie zawodów. Jak miał poinformować Łukasz Miadziołko, dyrektor POSiR, w środę, 30 kwietnia, obędzie się spotkanie z członkami związku kajakarskiego i wioślarskiego.

Okazuje się jednak, że jeden z organizatorów zawodów kajakowych na Malcie, Poznańskie Dragony, dostał prośbę o zmianę terminu.

– Z uwagi na otrzymane pismo, w którym POSiR zwraca się z prośbą o przeniesienie z przyczyn hydrologicznych (niskiego stanu wody w Malcie) naszych zawodów z wielkim bólem informujemy, że tegoroczna edycja Poznańskich Dragonów oraz Poznań Canoe Challenge została przesunięta na 27 września – czytamy w komunikacie wysłanym na naszą skrzynkę przez drużynę.

Zainteresowanie drugimi w sezonie regatami Pucharu Świata jest ogromne. Tydzień po zawodach w węgierskim Szeged do Poznania ma przyjechać ponad 40 reprezentacji. To blisko 800 uczestników, w tym ponad 500 zawodników. Jak informuje sp360.pl, za odwołanie regat grozi kara w wysokości sto tysięcy euro. To ponad 420 tysięcy złotych.

Czytaj także: Trafili szóstkę w Lotto. „Trochę” zarobili

Marta Maj
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl