39-letni kierowca mercedesa, jechał z prędkością 129 km/h w ternie zabudowanym, na którym obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Mieszkaniec Kalisza dostał 15 punktów karnych i mandat w wysokości 2,5 tys. złotych. Niestety nie jest to jedyny przypadek brawurowej jazdy. W ubiegłym roku policja odebrała prawo jazdy ponad trzystu kierowcom.
Tylko w miniony weekend kaliska policja odebrała dokumenty 11 kierowcom, którzy bez wahania przekraczali dozwoloną prędkość o 50 km/h. Rekordzistą był 39-latek, którzy jechał z prędkością 129 km/h. Zignorował przepisy, za co dostał mandat i 15 punktów karnych.
– Pomimo dotkliwych konsekwencji związanych z popełnieniem tego typu wykroczenia, wielu kierowców nadal ignoruje obowiązujące ograniczenia i przepisy. Warto sobie uświadomić, że policjanci nie będą stosować taryfy ulgowej wobec kierowców rażąco przekraczających dopuszczalną prędkości w obszarze zabudowanym – informuje policja.
Nieprzepisowa jazda w terenie zabudowanym wiąże się z mandatem w wysokości od 1500 do 2500 zł. Brawurowi kierowcy powinni liczyć się również z punktami karnymi (od 13 do 15). W niektórych przypadkach policjanci również zatrzymują prawo jazdy. Jak sami informują, w ubiegłym roku za szybką jazdę zatrzymali 309 dokumentów.