– Poznań – a co za tym idzie miejski jarmark bożonarodzeniowy – to ukryta perełka w Europie – napisała na swym blogu Karharina Wiig. To norweska blogerka i dziennikarka.
Jej zdaniem, Poznań to miasto, które jeszcze nie jest skażone masową turystyką. Dlatego „można doświadczyć jarmarku bożonarodzeniowego, na którym większość odwiedzających stanowią miejscowi. Dostarcza prawdziwych przeżyć, a Polacy potrafią docenić świętowanie Bożego Narodzenia”.
Norweżka przebywała w Poznaniu w ramach przygotowywanych przez Poznańską Lokalną Organizację Turystyczną wizyt dla dziennikarzy i blogerów. Już nie po raz pierwszy okazuje się, że dziennikarze turystyczni, którzy bez zaproszenia może nigdy nie odwiedziliby naszego miasta, opuszczają je oczarowani.
Katharina Wiig zwraca uwagę, że Poznań jest jednym z najstarszych miast w Polsce.
– Pomimo swojego wieku Poznań stał się nowoczesnym centrum architektury, sztuki ulicznej i szerokiej gamy restauracji. Jedną z nich nawet poleca przewodnik Michelin – zwraca uwagę dziennikarka.
Cała relacja dziennikarki z Norwegii dostępna tutaj.