Koleje Wielkopolskie i Polregio zapowiedziało zmiany w rozkładzie jazdy, które będą obowiązywały od najbliższej niedzieli. Pojawią się zmiany, które uwzględnią wcześniejsze prośby podróżujących oraz nowe połączenia. Zostanie jednak kilka powodów do niezadowolenia, ponieważ na niektórych odcinkach pasażerowie będą musieli przesiąść się do zastępczych autobusów.
Więcej pociągów na wielkopolskich trasach i szybsze połączenia z Poznaniem. To zapowiedzi, które mają wejść w życie od 15 grudnia. Co faktycznie oznaczają te słowa i czy pozbędziemy się dotychczasowych utrudnień? Nie zupełnie.
W Wielkopolsce pojawią się nowe połączenia aglomeracyjne. Z Poznania dojedziemy do Murowanej Gośliny i Stęszewa. W nowym rozkładzie pojawią się również szybkie połącznia do Leszna, Konina i Gniezna. Po remoncie powróci również wyczekiwane przez pasażerów połączenie na odcinku Koźmin – Krotoszyn.
– Pojawią się połączenia aglomeracyjne na liniach spalinowych Leszno – Rawicz i Leszno – Ostrów Wielkopolski. Nowe połączenia wynikają z potrzeb naszych pasażerów, którzy m.in. dojeżdżają do tamtejszych szkół. Mamy coraz więcej pasażerów – mówi dyrektor departamentu transportu w Urzędzie Marszałkowskim w Poznaniu, Robert Pilarczyk.
Merkurym do Szczecina
Jak wynika z danych przedstawionych przez kolejarzy w każdym z pociągów na wielkopolskich trasach podróżuje średnio 150 osób. Oznacza to, że dobowo z pociągów w Wielkopolsce korzysta około 80 tysięcy osób. W związku z coraz większym zainteresowaniem, w nowym rozkładzie pojawią się udogodnienia. Na trasę wyjadą dwa pociągi do Konina, którymi do stolicy Wielkopolski dojedziemy o 30 minut szybciej. Jedno dodatkowe połączenie z Gnieznem zapewni o 15 minut szybszy dojazd do Poznania. Natomiast z Poznania do Leszna dojedziemy w 45 minut. Sporym zainteresowaniem cieszy się również połączenie ze Szczecinem. Pociąg Merkury kursować będzie w piątki i w niedziele. Ma to wynikać z potrzeb podróżujących, którzy dojeżdżają do Poznania na studia lub do pracy.
Utrudnień mogą spodziewać się pasażerowie, którzy będą chcieli dojechać do miejscowości Gołańcz. Aktualnie na odcinku Wągrowiec – Gołańcz kursuje zastępcza komunikacja autobusowa. Utrudnienia będą występowały również na trasie kolejowej do Zbąszynka, gdzie wymagana będzie tymczasowa reorganizacja rozkładu. Oznacza to mniejszą przepustowość, a co za tym idzie mniejszą ilość połączeń. Prace na trasie do Zbąszynka mają postępować stopniowo.
fot. wPoznaniu.pl