„Izrael morduje, a rektor przyklaskuje”. Protest studentów w Poznaniu

Studenci z Poznania wyszli na ulice, protestując przeciwko działaniom Izraela w Strefie Gazy. W trakcie demonstracji wzywali uniwersyteckie władze do zerwania wszelkiej współpracy z państwowymi uniwersytetami finansowanymi przez Izrael.

W sobotę, 5 września, o godzinie 15 studenci Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu zgromadzili się na placu Wolności, aby zaprotestować przeciwko brutalnym działaniom Izraela w Strefie Gazy. Protestujący podkreślali dramatyczną sytuację, w której codziennie giną niewinni ludzie, w tym dzieci. Zwracali uwagę na to, że izraelscy snajperzy celowo strzelają do kilkuletnich dzieci. Podkreślali gwałty i tortury, w tym rażenie prądem, są regularną praktyką w izraelskich obozach tortur.

fot. Łukasz Gdak

Studenci protestują

Studenci mocno krytykowali bierność społeczności międzynarodowej, która (ich zdaniem) nie podejmuje realnych działań, aby powstrzymać przemoc. Wskazywali, że wiele krajów nadal dostarcza Izraelowi broń i zapewnia militarne wsparcie, podczas gdy inne ograniczają się do bezsilnych gestów, twierdząc, że nie mogą nic zrobić, by powstrzymać konflikt.

fot. Łukasz Gdak

Podczas protestu wybrzmiewały hasła takie jak: „Poznań i Gaza wspólną sprawą”, „Stop ludobójstwu w Palestynie” oraz „Free Palestine”. Podobne demonstracje odbyły się również w innych miastach Polski, m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku i Warszawie.

fot. Łukasz Gdak

Uniwersytet na celowniku

Jednym z głównych punktów protestu było również wezwanie studentów kierowane do władz Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, aby zerwały wszelkie formy współpracy z państwowymi uniwersytetami finansowanymi przez Izrael.

fot. Łukasz Gdak

– Zgodnie z dostępnymi publicznie informacjami, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, podpisał umowy bilateralne z: Ariel University Center of Samaria, Uniwersytetem Ben Guriona, Uniwersytetem Hajfy, a także Uniwersytetem Tel Awiwu – zaznaczają organizatorzy protestu.

fot. Łukasz Gdak

Mocne hasła w stronę władz uczelni

Wykrzykiwano hasła takie jak „Izrael morduje, a rektor przyklaskuje”. Studenci wyrażali w ten sposób sprzeciw wobec kontynuowania jakichkolwiek relacji z izraelskimi uczelniami do czasu zakończenia działań wojennych w Strefie Gazy. Studenci apelowali, by uczelnia zajęła jasne stanowisko i dołączyła do międzynarodowych działań, które sprzeciwiają się przemocy i łamaniu praw człowieka.

Czytaj także: Wakacje się nie skończyły. W ten weekend w Poznaniu najpiękniejsze kampery i jachty

Gabriela Puczyłowska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl