Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli armatę hukową służącą do odstraszania zwierząt. Część skradzionego sprzętu sprzedali. Teraz grozi im kara do 10 lat więzienia za kradzież.
Wielkopolscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży armaty hukowej z terenu leśnego znajdującego się przy wsi Żelice (pow. wągrowiecki). Mimo, że urządzenie było dobrze zabezpieczone, złodzieje złamali mocowania i ukradli sprzęt. Po przeprowadzeniu śledztwa funkcjonariusze wpadli na trop dwóch podejrzanych. Byli nim 24-latek i 29-latek pochodzący z gminy Wągrowiec.
Szybko okazało się, że mężczyźni nie tylko ukradli armatę, ale również butlę gazową, którą sprzedali, a zarobione pieniądze wydali na zakupy w pobliskim sklepie spożywczym.
Usłyszeli zarzuty
– Zebrane dowody w sprawie pozwoliły prokuraturze na postawienie zarzutów kradzieży z włamaniem- informuje asp. Dominik Zieliński z wielkopolskiej policji.
Mężczyźni złożyli wyjaśnienia i przyznali się do zarzucanych im czynów. Teraz staną przed sądem, gdzie będą odpowiadać za kradzież z włamaniem. Za to przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.