Funkcjonariusze Inspektoratu Transportu drogowego zatrzymali do kontroli na A2 kierowcę lawety. Mężczyzna wpadł na korzystaniu z urządzenia, które ingerowało w pracę tachografu. Udawał, że odpoczywa i stoi na parkingu.
Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Poznaniu poinformował właśnie o zdarzeniu, do którego doszło 11 września rano. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli przy Punkcie Poboru Opłat Gołuski, na autostradzie A2 kierowcę lawety. Przewoził on transport samochodów osobowych. Problem w tym, że według tachografu właśnie odpoczywał. Do urządzenia było wpięte USB, dzięki czemu mógł on udawać, że w dalszym ciągu robi postój.
– Ostatnią zapisaną aktywnością był nieprzerwany odpoczynek trwający od godziny 04:42, aż do chwili zatrzymania o godzinie 09:26 – informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Poznaniu.
Funkcjonariusze odkryli, że kierowca korzystał z niedozwolonego urządzenia. Wszczęto wobec niego postępowanie administracyjne na kwotę 5000 zł. Na miejscu został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł.
– Wpięcie urządzenia w gniazdo powodowało zatrzymanie wskazań tachografu, a tym samym na urządzeniu rejestrującym widniała informacja, że pojazd stoi na parkingu, a kierowca ma czas wolny od pracy – dodaje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Poznaniu.
fot. WITD