W sobotę, 7 września, nad Jeziorem Grzymisławskim doszło do brutalnego pobicia. Jeden ze sprawców użył niebezpiecznego narzędzia – zbitej butelki.
O zdarzeniu, do którego doszło nad jeziorem w Śremie, informowaliśmy już w niedzielę. Policja zatrzymała obcokrajowców, obywateli Argentyny i Kolumbii, którzy brali udział w bójce. Zdementowano wówczas doniesienia o tym, że jedna z osób miałaby ponieść śmierć w wyniku awantury. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Zarzut usiłowania zabójstwa
Policja w dalszym ciągu bada sprawę. Wiadomo już, że zatrzymano nie cztery, a pięć osób. Jedna z nich usłyszała poważy zarzut.
– Spośród 5 zatrzymanych przez policjantów ze Śremu mężczyzn jeden usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia (zbitej butelki). Złożyliśmy już wniosek o areszt. Czterej pozostali usłyszeli zarzuty pobicia. Mają zakaz opuszczania kraju i dozór – informuje Wielkopolska Policja.