Polski Teatr Tańca w Poznaniu odwiedza Koreę Południową. Zaprezentuje tam łącznie trzy spektakle na trzech dużych wydarzeniach.
Polski Teatr Tańca w Poznaniu pojechał na wyjątkowe tournée. Po raz pierwszy w 50-letniej historii odwiedził Koreę Południową. To wyjątkowe wydarzenie nie tylko ze względu na tak odległą podróż, ale również na możliwość zaprezentowania się przed zupełnie nową widownią. W niedzielę tancerze wystąpią ze spektaklem „45” w choreografii Jacka Przybyłowicza na Seoul International Dance Festival SIDance. To jeden z największych festiwali międzynarodowych promujących taniec współczesny i sztukę performatywną w Korei.
„45”
Jak czytamy na stronie Teatru, „45” to wielkoformatowe widowisko, które czerpie z fizycznej intensywności współczesnego tańca izraelskiego, elegancji formy neoklasycznych i nieskrępowanej wyobraźni tancerza współczesnego. 45 jest nielinearną opowieścią o 45-letniej historii teatru. Zbiorowym portretem młodych artystów skalonych pracą zespołową i wyborem sztuki, jako sposobu na życie. Zaproszeniem dla widza do interaktywnej podróży w przestrzeni site-specific.
Wyjątkowa podróż
Ten wyjątkowy spektakl w środę 11 września zobaczy również widownia Daegu International Dance Festival. To interdyscyplinarne centrum kulturalnej wymiany, łączącym artystów z różnych krajów i dziedzin performatywnych. Wcześniej „45” prezentowano między innymi na Łotwie, w Rumunii czy na Litwie, ale jeszcze nigdy w Azji.
To jednak nie koniec, ponieważ Polski Teatr Tańca w Poznaniu wystąpi w Korei jeszcze raz 22 września. Tym razem będzie to w Cheonan City w Grand Hall Cheonan Art Center podczas ceremonii otwarcia Korea International Contemporary Dance Competition. Tamtejsza widownia zobaczy spektakl „Z kapelusza” w choreografii Jo Strømgrena oraz „Żniwa” w reżyserii Igora Gorzkowskiego i choreografii Iwony Pasińskiej.
Czytaj także: Dwie osoby w szpitalu po krwawej bójce. Zatrzymani to obcokrajowcy
