Policja zatrzymała do kontroli samochód, którego kierowca jechał bez włączonych świateł. Okazało się, że za kierownicą siedział 17-latek.
Ul. Kaliska Pleszew
W poniedziałek, 12 sierpnia, tuż przed północą, policjanci z Pleszewskiej Policji zatrzymali do kontroli samochód, który jechał bez włączonych świateł. Okazało się, że za kierownicą siedział 17-latek. Dodatkowo chłopak nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, a po sprawdzeniu pojazdu w policyjnym systemie wyszło na jaw, że samochód nie miał aktualnych badań technicznych.
– W sprawie popełnionych wykroczeń zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu – informuje Monika Kołaska z wielkopolskiej policji.
Czytaj także: 2-latka zostawiona na noc w samochodzie. Pijany ojciec usłyszał poważne zarzuty
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl