Najwyższy w mieście biurowiec AND2 powstaje głównie z myślą o dużych korporacjach. Nie oznacza to jednak, że nie będzie w nim miejsca także dla mniejszych firm. Właśnie zdecydowano, by przeznaczyć dla nich dwa piętra.
– W ostatnim czasie obserwujemy większe zainteresowanie najemców nieco mniejszym metrażem biura – mówi Weronika Hulińska, Senior Consultant w dziale biurowym agencji doradczej CBRE.
Wiele firm chce, by ich pracownicy pracowali hybrydowo, co oznacza, że ich biura nie muszą być tak duże, jak wcześniej. Właśnie dlatego rośnie zainteresowanie mniejszymi powierzchniami biurowymi.
Biurowiec AND2 dla wszystkich?
– Poznań jest miastem przedsiębiorców, w którym zlokalizowanych jest wiele prężnie rozwijających się firm. Te choć nie potrzebują dużej powierzchni biurowej, nadal chciałyby prowadzić swoje biura w prestiżowej – wyjaśnia Hulińska.
fot. Łukasz Gdak
Z tego względu zdecydowano, że nowy biurowiec AND2 na placu Andersa otwiera się na prawdziwy miks najemców.
– AND2 staje się przestrzenią dla międzynarodowych, rozpoznawalnych korporacji, polskich firm giełdowych. Będzie też miejsce dla prężnie rozwijających się, wyspecjalizowanych lokalnych biznesów oraz profesjonalistów korzystających z coworkingu – mówi Adam Trybusz, prezes zarządu Andersia Property sp. z o.o.
W najnowszym poznańskim wysokościowcu znajdzie się tzw. przestrzeń multi-tenant, czyli piętro przystosowane dla nawet kilku najemców, zamiast jednego dużego. Takie piętra będą wręcz nawet dwa. Mniejsze firmy mogą rozgościć się na piątej i szóstej kondygnacji.
fot. AND2
Czytaj też: Ale pięknie! W jednym miejscu nasadzono prawie 4 tys. kwiatów
