Zakup piętnastu nowoczesnych autobusów planuje poznański PKS. W ten sposób chce odnowić swoją nie najmłodszą flotę.
– Właśnie ogłoszony został przetarg na zakup piętnastu autobusów – mówi Aniela Ciszak, dyrektor finansowa w PKS Poznań. W ten sposób przewoźnik chce zastąpić najstarsze z autobusów, którymi wozi Wielkopolan. Te mają średnio już po 10-12 lat. W sumie spółka do obsługi tras używa 70 pojazdów. Wymiana piętnastu znacząco odmłodzi tabor.
Nowe zakupy mają być bardzo nowoczesne. Bedą to pojazdy hybrydowe. Musza bowiem spełniać normy zanieczyszczenia spalin Euro 6.
– Chcemy też zadbać o komfort pasażerów, którzy mają problemy z mobilnością. Właśnie dlatego wszystko autobusy będą niskopodłogowe – wyjaśnia Aniela Ciszak. Jak się od niej dowiedzieliśmy, wszystkie będą wyposażone też w klimatyzację – z osobną strefą dla kierowcy i osobną dla pasażerów.
Poznański PKS ma być bardziej komfortowy
Zamawiane autobusy różniły się będą od tych, którymi jeździmy po mieście. Będą to tzw. pojazdy międzymiastowe, muszą więc być bardziej komfortowe i zapewniać 40 miejsc siedzących.
– Każdy z nich będzie pokonywał rocznie okoł 70 tys. kilometrów, a więc zostaną wypuszczone na nasze najdłuższe trasy – zdradza Aniela Ciszak. Na jakich konkretnie trasach jeździć będą najnowsze autobusy poznańskiego PKS? Tego Jeszce nie wiadomo.
Wiadomo natomiast, że wszystkie pojazdy będą w kolorze białym. Zakup nowoczesnego taboru zostanie w 80-procentach sfinansowany z funduszy Unii Europejskiej. Bez dotacji nie byłoby prawdopodobnie szans na tak duże zakupy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwszymi nowymi autobusami poznański PKS zacznie wozić pasażerów już w przyszłym roku.