Wczorajszej nocy przez Poznań przeszły groźne burze. Przy ul. Morasko piorun uderzył w drzewo i wywołał pożar. Zagrożone były pobliskie budynki, a strażacy musieli szybko interweniować, aby opanować sytuację.
W niedzielę, 19 maja, około 23:00 strażacy z Komendy Miejskie Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu otrzymali zgłoszenie o płonącym drzewie przy ul. Morasko w Poznaniu. Po dotarciu na miejsce okazało się, że drzewo uderzył piorun. Spowodował rozszczepienie pnia, co stanowiło zagrożenie dla pobliskich budynków. Strażacy musieli działać szybko, aby zapobiec ewentualnym stratom.
Po ugaszeniu pożaru ratownicy przystąpili do usunięcia zagrożenia dla mieszkańców. Dwudziestometrowe drzewo i z rozległą koronę, miało pęknięty pień o średnicy około 3 metrów. Dodatkowo, było umiejscowione w gęsto zabudowanym obszarze. Wymagało to wsparcia ze strony Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 4.
Ratownicy używali pilarek do drewna z drabiny i podnośnika, aby uniknąć dalszych uszkodzeń. Po kilku godzinach skoordynowanych działań udało się bezpiecznie usunąć drzewo i uniknąć większych strat.