Muzycy z Anglii przyjechali do Polski aby nagrać płytę. Ich sprzęt jednak nie dodarł na miejsce. Zespół odzyskał instrumenty warte około 40 tysięcy złotych, dzięki policjantom z Gostynia.
Muzycy przylecieli do Polski, aby w tutejszym studiu muzycznym nagrać płytę. Ich sprzęt wart ponad 40 tysięcy złotych miał przyjechać osobnym transportem. Kiedy już pojawili się w naszym kraju, otrzymali telefon od kuriera z informacją, że ich przesyłka nie zostanie doręczona. Kurier tłumaczył, że miał wypadek i nie jest wstanie zrealizować usługi.
– W piątek popołudniu muzycy z rockowego zespołu, którzy do Polski przylecieli samolotem, poinformowali nas, że nie mają sprzętu muzycznego. Miał on być dostarczony przez kuriera, który twierdził, że uległ wypadkowi i nie dotrze na miejsce. Sprzęt był wart około 40 tysięcy zł. Sprawę zbadali policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Nie była to kradzież, a usiłowanie nie wywiązania się z umowy – mówi Monika Curyk rzecznik prasowy policji w Gostyniu.