– Kto nie pamięta komuny i czasów, kiedy stało się tydzień w kolejce do wydziału paszportowego? Być może nie docenia się faktu, że jest Schengen i cała ta wolność – zastanawia się Piotr Voelkel, przedsiębiorca, promotor designu i twórca Grupy Kapitałowej Vox.
– Po drugie jesteśmy krajem, który ma dostęp do najbogatszego rynku zbytu i to wywindowało wiele firm na szczyty gospodarczego sukcesu. Nie ulega jednak wątpliwości, że ostatnie 8 lat, kiedy byliśmy w Unii kimś, kto wkłada kij w szprychy i dzięki temu podnosi własną wartość, to była polityka absurdalna. Unia opiera się nas kooperacji współpracy i Unię zmieniać trzeba przez negocjacje, a nie przez awanturnicze zachowania. Osiem ostatnich lat kompletnie było w przeciwną stronę niż interes Polski. To było dramatyczne, już nie mówiąc o tym, że KPO dostajemy z dwuletnim opóźnieniem. Mówiąc inaczej, 20 proc. tych pieniędzy wyparowało przez inflację w międzyczasie, czyli dostajemy tę samą kwotę, ale o 20 proc. mniejsza jest wartość nabywcza tych pieniędzy.
Osobiście chcę zaznaczyć, że Concordia Design w Poznaniu i we Wrocławiu były budowane ze wsparciem unijnym. W Poznaniu Collegium Da Vinci wybudowało drugą część swojej szkoły też ze wsparciem unijnym. Tam jest dzisiaj słynna Aula Artis. Z innej perspektywy, eNStudio w Poznaniu, czyli nasze małe zaplecze Hollywood dla wirtualnej produkcji filmowej i gier, powstało z unijnym wsparciem. Jest to miejsce, gdzie dziś przyjeżdżają ludzie z całego świata kręcić firmy i produkować gry. To wszystko za unijne pieniądze – podsumowuje Piotr Voelkel.