Do niewiarygodnej sytuacji doszło w tramwaju, który popołudniu wyjechał z pętli na Miłostowie w kierunku centrum.
Według relacji świadka, który widział całe zdarzenie, mężczyzna z urną wsiadł do tramwaju nr 8 na pętli na Miłostowie. Usiadł na siedzeniu i po kilku minutach zasnął. Urna upadła a prochy częściowo wyspały się na podłogę. Motorniczy zatrzymał tramwaj na ul. Dąbrowskiego. Ludzie, którzy widzieli całe zdarzenie zadzwonili na policję.
– Zostaliśmy powiadomieni, że tramwajem podróżuje mężczyzna z urną. Faktycznie została ona skradziona z cmentarza. Okazało się, że to prochy jego ojca. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Komisariatu Policji Poznań Nowe Miasto. Prowadzone są z nim czynności. Urnę zabezpieczono – mówi mł. asp. Łukasz Kędziora z poznańskiej policji.
Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna wykopał prochy ojca z grobu.
czytaj także: Pijani kierowcy tracą kolejne auta
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl