Piotr Morawiec z zespołu Kult wydał oświadczenie w sprawie zarzutów. Sprawa jest poważna, dotyczy wyłudzania odszkodowań od polskich firm ubezpieczeniowych za zgony w wypadkach samochodowych w Stanach Zjednoczonych.
Na sobotę 2 marca zaplanowany był koncert zespołu Kult. Miał odbyć się w Auli Uniwersytetu im. A. Mickiewicza. Wydarzenie stanęło pod znakiem zapytania, gdy na jaw wyszło przestępstwo, którego dopuścił się jeden z członków zespołu grupy muzycznej.
W miniony czwartek, 29 lutego, członek rockowego zespołu Kultu, Piotr Morawiec został zatrzymany przez policję. Śledztwo wykazało, że brał on udział w sfingowaniu wypadków samochodowych na terenie Stanów Zjednoczonych. W efekcie, wraz z pozostałymi osobami zamieszanymi w sprawę, otrzymywał odszkodowania od polskich firm ubezpieczeniowych. Wyłudzenia opiewają na kwotę prawie miliona złotych. Sprawcy zostali zatrzymani przez policję, gdy pracownicy banku postanowili zawiadomić o podejrzeniu popełnienia przestępstw odpowiednie służby. Przestępcom grozi do 10 lat pozbawiania wolności.
Piotr Morawiec wydał oświadczenie w sprawie. Na mediach społecznościowych zamieścił informację, z której wynika, że pozostali członkowie grupy Kult nie wiedzieli o przestępstwie. W wyłudzenia był zamieszany jedynie on sam.
W sprawie zabrał głos również Kazik Staszewski, odpowiadając na komentarz fana. Muzyk wyjaśnił, że o sytuacji dowiedział się dopiero rano.
Na ten moment nie pojawiły się informacje o odwołaniu koncertu.