Przed poznańskim sądem rozpoczął się proces lekarza Krzysztofa P., który jest podejrzany o wyłudzanie pieniędzy od rodziców za przeprowadzenie zabiegów usunięcia migdałów u ich dzieci. Zabiegi te są w pełni refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ).
Lekarz Krzysztof P. usłyszał siedem zarzutów, w tym dotyczących oszustwa oraz przyjmowania korzyści majątkowych za przyśpieszenie wykonania zabiegu otolaryngologicznego. Pomimo nieobecności oskarżonego, w środę przed poznańskim sądem rozpoczęła się pierwsza rozprawa. Obrońca oskarżonego zapewnił, że Krzysztof P. chce uczestniczyć w procesie. Kolejny termin wyznaczono na koniec kwietnia. Wówczas sąd przesłucha pierwszych świadków.
Obrona oskarżonego
Adwokat Paweł Noworolnik, obrońca lekarza podkreślił, że Krzysztof P. nie miał wpływu na ustalanie grafiku przyjęć pacjentów na zabieg. Twierdził także, że pieniądze przyjmowane przez lekarza w prywatnym gabinecie były wynagrodzeniem za świadczone prywatnie usługi medyczne. A nie za zabiegi refundowane przez NFZ. Noworolnik zapowiedział, że jego klient szczegółowo odniesie się do zarzutów, składając wyjaśnienia w sądzie.
Historia sprawy
Krzysztofa P. zatrzymano w kwietniu ubiegłego roku. Sprawa ta budzi duże zainteresowanie, zwłaszcza ze względu na fakt, że dotyczy oskarżeń o wyłudzanie pieniędzy za zabiegi medyczne, które są refundowane przez państwo.
Czytaj też: Armagedon na S5. Kilkadziesiąt wypadków i kilkanaście osób rannych