Siedem osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zatrzymali poznańscy policjanci. Przestępcy podszywając się pod pracownika banku, próbowali „ostrzec” starszą kobietę przed próbą wzięcia kredytu, za pośrednictwem jej konta bankowego, by w ten sposób okraść ją na 130 tys. zł. Sprawców udało się jednak zatrzymać.
Jak poinformował nas Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji, sprawa swój początek miała jednak nie w Poznaniu, a w Szczecinie. W tym właśnie mieście starsza kobieta odebrała telefon i usłyszała, że ktoś próbuje wziąć kredyt na jej koncie bankowym. W trakcie rozmowy zaczęły nawet przychodzić SMS-y z rzekomego banku, potwierdzające informacje o złożonych wnioskach kredytowych. Podszywający się pod pracownika banku obiecywał, że wnioski zostaną zablokowane. I rzeczywiście, już po chwili przyszły wiadomości tekstowe z informacjami o anulowaniu wniosków. W ten sposób oszust się uwiarygodnił.
Od tej pory ofiara zaczęła wykonywać wszystkie jego polecenia. Przestępca polecił jej, by chronić zgromadzone na koncie środki, powinna przelać je na cztery zupełnie nowe numery kont bankowych. W ten sposób ofiara przekazała oszustom 130 tys. zł.
Ci wypłacali pieniądze w różnych częściach kraju. Próbowali również w Poznaniu. Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo Śledczego i Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu współpracujący z Prokuraturą Stare Miasto szybko ustalili osobę, która próbowała wypłacić w stolicy wielkopolski gotówkę.
Zatrzymano ją 6 lutego w Poznaniu. Do kolejnych zatrzymań doszło również trzy dni później, ponownie w Poznaniu oraz 13 lutego w Gdańsku i Wrocławiu. Łącznie zatrzymano siedem osób. Trzy z nich objęto policyjnym dozorem a wobec pozostałych czterech sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące. Zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa. Grozi im za to do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Na Łazarzu zapadła się jezdnia
