Podstawowy zawodnik w kadrze Johna van den Broma i piłkarz, na którego z dużą pewnością stawia Mariusz Rumak, może jeszcze zimą opuścić Lecha Poznań. Interesuje się nim klub z Turcji.
Klub nie chciał go puścić
Już w poprzednim oknie transferowym mówiło się o potencjalnym odejściu Kristoffera Velde z Lecha Poznań. Interesowały się nim wtedy duże europejskie kluby. Kolejorz nie miał jednak w planach sprzedaży swojej norweskiej gwiazdy, chyba że w grę wchodziłyby wielkie pieniądze.
– Nie chciałbym rzucać żadnych haseł, bo w dzisiejszych czasach nie można wykluczać, że pojawi się jakiś — przepraszam za wyrażenie — wariat, który zaproponuje 20 milionów euro — mówił wtedy Piotr Rutkowski.
Velde na celowniku
Teraz jednak temat Velde ponownie podniosły tureckie media. Podobnie jak w sierpniu, Norweg znajduje się w kręgu zainteresowań Besiktasu. To obecnie czwarta siła ligi tureckiej. Klub ma obecnie szukać wzmocnień, a szczycie listy potrzeb ma znajdować się lewy skrzydłowy. Jak informuje turecki Ajansspor, Besiktas interesuje się przede wszystkim Eliasem Achouri, Başarem Önalem, a także właśnie Kristofferem Velde.
Gwiazda Ekstraklasy
Aktualnie Transfermarkt wycenia Norwega na sześć milionów euro, a wartość jego wartość ciągle rośnie. W obecnym sezonie Velde zagrał dla Lecha 20 spotkań, strzelił siedem bramek i zaliczył pięć asyst. Łącznie w Ekstraklasie lewy skrzydłowy wystąpił już 58 razy, w których zanotował 15 trafień i dziewięć ostatnich podań. Jego kontrakt z Lechem jest ważny do końca 2025 roku.