16 najbliższych dni rekruci-ochotnicy pójdą do wojska. Spędzą wakacje w jednym z batalionów wielkopolskiej „Dwunastki”. Instruktorzy i dowódcy będą uczyć ich podstaw rzemiosła wojskowego. Bramę koszar w Lesznie przekroczyło ponad 120 ochotników.
Wakacyjne szkolenie
Przyszli terytorialsi pójdą do wojska, by w ciągu najbliższych dwóch tygodni będą uczyć się elementarnych zagadnień z zakresu taktyki, pierwszej pomocy medycznej na polu walki, bezpiecznego i efektywnego posługiwania się bronią. Rekruci zapoznają się także z podstawami topografii, która jest niezbędna w codzienności wojskowej.
– Podczas wcielenia, dowódcy sprawdzą z jaką kondycją ochotnicy przekraczają bramę koszar. Już w sobotę czeka ich sprawdzian z wychowania fizycznego oraz dopełnienie ostatnich formalności. Od tej chwili, przyszli terytorialsi muszą nastawić się na codzienny, kilkunastogodzinny trening wojskowy. Każdy dzień będzie zaczynał się pubudką o 5:30, porannym rozruchem fizycznym, śniadaniem i wymarszem na zajęcia. Od tego momentu, kandydaci na terytorialsów będą musieli stawić czoła własnym słabościom i nauczyć się funkcjonowania i pracy w ramach sekcji lekkiej piechoty. – informuje por. Anna Jasińska-Pawlikowska z 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Droga do bycia żołnierzem
Projekt „Wakacje z WOT” to wyjście naprzeciw potrzebom pełnoletnich uczniów czy studentów, którzy aktualnie mają przerwę w nauce. To standardowe szkolenie, jakie prowadzą WOT a nie letni wypoczynek.
Na zakończenie szkolenia, ochotnicy będą musieli zdać egzamin z pętli taktycznej, który pozwoli zweryfikować, czy kandydaci przyswoili wiedzę.
Tzw. „szesnastka” to dopiero wstęp do dalszego szkolenia. Po złożeniu przysięgi, terytorialsi będą kształcić się jeszcze 3 lata, nim osiągną gotowość bojową. Tym razem żołnierze złożą przysięgę w Lesznie 2. września. Następnie trafią na dalsze szkolenie do swoich macierzystych batalionów.
Czytaj także: Zabytkowe latarnie wróciły na ul. Święty Marcin. Zobacz zdjęcia