Zakończył się nabór do tegorocznej edycji programu dotacyjnego na wymianę kopciuchów. Była ona rekordowa – złożono ponad 850 wniosków. Kwota przeznaczona na dofinansowania wynosiła 12,5 mln zł. i została w całości wykorzystana.
W tegorocznej edycji zgłoszono najwięcej wniosków w historii programu. Łącznie wpłynęły 854 wnioski w terminie. W ramach pieniędzy, jakie były przeznaczone na dotacje, udało się przygotować 654 umowy dotacyjne. Do rozpatrzenia pozostało 95 wniosków na łączną kwotę ponad 1,5 mln zł.
– W tym roku na dotacje przeznaczyliśmy 10 mln zł. W trakcie naboru, ze względu na duże zainteresowanie, zwiększyliśmy ją do kwoty 12,5 mln zł. Cała pula została wyczerpana. Dlatego też we wrześniu będziemy wnioskować do rady miasta o dodatkowe fundusze, abyśmy mogli rozpatrzyć wszystkie wnioski złożone w terminie i przyznać dotacje mieszkańcom – mówi Magdalena Żmuda, dyrektorka Wydziału Klimatu i Środowiska UMP.
Jeśli radni wyrażą zgodę na przyznanie dodatkowych środków na program dotacyjny, we wrześniu będzie można przygotować kolejne umowy.
Pieniądze przyznawane w programie wypłacane są po ukończeniu inwestycji. Do tej pory mieszkańcy zrealizowali ich 117, łączna kwota wypłaconych dotacji wyniosła ponad 2 mln zł. Dotychczas dzięki programowi Kawka i Kawka Bis, w latach 2015-2022 rozliczono 2 143 umów oraz trwale zlikwidowano 4 210 źródeł na paliwo stałe na terenie Poznania. Wydano łącznie 27 808 284,12 zł.
Kary od 2024 roku
Na mocy uchwały Sejmiku Województwa Wielkopolskiego od 1 stycznia 2024 roku korzystanie z „kopciuchów” będzie karane. Do końca 2023 r. należy wymienić wszystkie kotły pozaklasowe, do końca 2025 r. trzeba zastąpić piece kaflowe lub typu koza, (tzw. miejscowe ogrzewacze pomieszczeń) a do końca 2027 r. – kotły spełniające wymogi klasy 3 i 4.
czytaj także: Zbudowali specjalne platformy, aby rybołowy mogły się rozmnażać