Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu przejęli 100 kg metaklefedronu. Narkotyk ukryto w specjalnym schowku pod podłogą samochodu. Pięć osób zatrzymano w związku z tą sprawą. Trójka usłyszała zarzuty przemytu i handlu narkotykami.
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo Śledczego KWP w Poznaniu od dłuższego czasu prowadzili śledztwo w sprawie handlu narkotykami. Natrafili na trop mężczyzny z przeszłością związaną z narkotykami i posiadaniem broni. Mężczyzna nadal aktywnie zajmował się tym nielegalnym procederem. Dochodzenie wykazało, że do Wielkopolski miał trafić znaczny przemyt narkotyków z Holandii.
Po zgromadzeniu odpowiednich dowodów policja zaplanowała operację zatrzymania podejrzanych i zabezpieczenia przemyconego towaru. W wyniku akcji, łącznie aresztowano pięć osób. Jeden zespół policjantów odkrył w podziemnym garażu na poznańskiej dzielnicy Grunwald samochód renault kangoo. Zaadaptowano go do przewozu narkotyków. Samochód był wyposażony w specjalnie przerobioną, podwójną podłogę, którą można było otworzyć tylko za pomocą zdalnie sterowanego pilota. Po otwarciu znaleziono wewnątrz worki zawierające krystaliczną substancję. Badania potwierdziły, że były to aż 100 kg syntetycznej substancji psychoaktywnej 3-CMC, zwanej potocznie metaklefedronem.
W wyniku operacji, łącznie zatrzymano pięć osób, z których trzech usłyszało zarzuty związane z przemytem i handlem narkotykami. Na wniosek prokuratora, dwie osoby tymczasowo aresztowano, a jedną poddano dozorowi policji po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Mienie i gotówkę o łącznej wartości ponad 148 tys. zł. oraz narkotyki o szacunkowej wartości przekraczającej 1 milion złotych zabezpieczono w celu dalszego postępowania.
Czytaj też: Nowy eksponat. Tę maszynę wykorzystywano w czasie hiszpańskiej wojny domowej [ZDJĘCIA]