W piątek kibice Lecha Poznań z sekcji dzielnicowej Grunwald skrzyknęli się, by przeprowadzić „rozmowy wychowawcze” z Ukraińcami. Sprawą zainteresowała się policja, która obserwuje ich zachowanie.
„Rozumiemy, że młodość ma swoje prawa i każdy robił jakieś głupoty, ale miejcie na uwadze, że nie jesteście u siebie, a my nie pozwolimy na to, byście wprowadzali swoje zasady w naszym kraju. Wiemy, jak wyglądacie, co potwierdza zacenzurowane wasze zdjęcie, więc dobrze radzimy, abyście zaczęli być grzeczni. Nasz kraj, nasze zasady!” – czytamy na Facebooku kibiców z sekcji Grunwald.
Relacja z „rozmów wychowawczych”
Kibice, którzy sformułowali ten zadziwiający i bulwersujący apel do Ukraińców, w piątek wieczorem sfotografowali się przed galerią handlową Posnania. Zdjęcie zamieścili na Facebooku, zamazali swoje twarze. Drugie zdjęcie pokazuje ich „rozmowę wychowawczą” z młodymi Ukraińcami.
Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” przyznał, że funkcjonariusze obserwują zachowanie grupy kibiców.
Czytaj także: Wiemy, z kim zagra Lech, jeśli przejdzie Żalgiris Kowno