Przeżyły bombardowania, strzelaniny, ataki dronów, chłód i wygłodzenie. Teraz 5 lwów z Ukrainy czeka spokojniejsza przyszłość. W Poznaniu dojdą do siebie i znajdą nowy dom w ogrodach zoologicznych za granicą.
Nowi lokatorzy poznańskiego zoo
W nocy z wtorku na środę do Zoo w Poznaniu przyjechało 5 kolejnych zwierząt uratowanych z Ukrainy. To lwica z trzema młodymi oraz mały samiec. Wszystkie pochodzą z terenów objętych wojennymi działaniami Rosjan, z rejonu donieckiego i okolic Charkowa. Na terenie Ukrainy przeżyły prawdziwe piekło – bombardowania, ataki dronów, strzelaniny, wybuchy. Co więcej, cierpiały przez chłód i wygłodzenie.
Przeżyły traumę
Po przyjeździe do Poznania lwy były widocznie zestresowane. Jak przekazała nam Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka poznańskiego zoo, zwierzęta mają głęboką traumę psychiczną. Dziś jednak poczuły się już lepiej. Po spokojnej nocy jedzą, piją i dochodzą do siebie, a lwica zaczęła karmić. Pracownicy Zoo w Poznaniu przywrócą je do pełni formy, a później lwy wyjadą do innych ogrodów zoologicznych w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. W ten sposób uratowanych zostało już ponad 200 zwierząt.
Od roku ewakuujemy duże drapieżne zwierzęta. Już ponad 200 przewinęło się przez Zoo w Poznaniu. Staliśmy się miejscem, które ewakuuje, udziela pierwszej pomocy i przesyła dalej do ogrodów w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych – tłumaczy Ewa Zgrabczyńska.
Pomoc dla setek zwierząt
Zwierząt nie udałoby się uratować, gdyby nie praca Natalii Popowej. To ona organizuje transport zwierząt z różnych części Ukrainy do azylu pod Kijowem, a stamtąd trafiają właśnie do Poznania. Dziś Ukrainka odwiedziła stolicę Wielkopolski. Jak powiedziała, w Ukrainie są jeszcze setki zwierząt, którym trzeba pomóc. To trudne zadanie dla pracowników poznańskiego Zoo.
To trudne zadanie logistyczne. Pracownicy są bardzo zaangażowani w pomoc i dzięki temu możemy tę pomoc realizować. – mówi Ewa Zgrabczyńska.
W ratowaniu zwierząt pomagają międzynarodowe organizacje, między innymi IFAW, który wspiera poznańskie zoo finansowo. Ogród otrzymuje również granty finansowe od firmy PayU.
Czytaj także: Żubry z Nowego Zoo w Poznaniu doczekały się potomstwa. Na 90% to żubrzyczka