Po dworcu PKP w Rożnowie (Wielkopolska) błąkała się 40-letnia zmarznięta kobieta. Większość osób ją ignorowała, ale pewna młoda kobieta wykazała się empatią i mogła w ten sposób nawet uratować życie 40-latki.
22- latka zauważyła błąkającą się po dworcu PKP w Rożnowie zmarzniętą kobietę. Dziewczyna bez wahania zaalarmowała policję, która przewiozła 40-latkę do placówki dla osób bezdomnych, gdzie otrzymała ona schronienie oraz ciepły posiłek.
-Postawa prezentowana przez 22-latkę z całą pewnością zapobiega dramatom, jest zatem godna naśladowania. Pięknie Pani dziękujemy. Apelujemy jednocześnie, by zwracać uwagę na osoby wokół nas. Być może któraś z nich potrzebuje pomocy, a sama o nią nie poprosi. Tym bardziej teraz, kiedy zima jest w pełni, nie bądźmy obojętni – apelują policjanci z Obornik i dodają, że czasami nasza spostrzegawczość tak, jak w tym przypadku, może uratować komuś życie. Wystarczy nawet jeden telefon pod nr 112.
Czytaj także: Jacek Jaśkowiak zaprosił na dyskusję o społeczności LGBT+ w Poznaniu