W odstępie kilku godzin policjanci interweniowali najpierw przy pogryzieniu dziecka, a później dorosłego. Zwierzę, które zaatakowało trzylatka, nie miało aktualnych szczepień przeciwko wściekliźnie.
Trzylatek pogryziony
Do zdarzenia doszło 23 maja kilka minut po godzinie 15:00 w Jastrowie. Policjanci otrzymali zgłoszenie o ugryzieniu trzylatka przez psa. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Matka poszkodowanego chłopca wskazała im właścicielkę czworonoga, a następnie pojechała z dzieckiem do szpitala. Trzylatek miał wyraźne obrażenia ciała, niezagrażające życiu i zdrowiu.
Bez szczepień
Policjanci przepytali wskazaną osobę i ustalili, że pies nie posiada aktualnego szczepienia przeciwko wściekliźnie. Według ustaleń policjantów kobieta nie zachowała ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Za to oraz za brak aktualnych szczepień zwierzęcia funkcjonariusze skierowali do sądu wniosek o ukaranie właścicielki.
Dorosły trafił do szpitala
Jeszcze tego samego dnia, przed godziną 21:00 ugryziony przez psa został również 30-letni mieszkaniec pobliskiego Lędyczka. Wcześniej mężczyzna wraz z właścicielem psa spożywał alkohol, a później sprowokował zwierzę. Pokrzywdzony miał na tyle poważne obrażenia, że został przetransportowany do szpitala w Pile. Tym razem właściciel ukazał policjantom dokumentację szczepień psa przeciwko wściekliźnie. Policjanci będą jeszcze prowadzić postępowanie w tej sprawie.