Jeden z trzech mężczyzn, który włamał się do Osady Traperskiej w Bolcechówku i zatłukł strusia kijem, trafił do aresztu na 3 miesiące.
Do włamania do Osady Traperskiej w Bolcechówku doszło kilka dni temu. Jak ustaliła prokuratura, 3 mężczyzn włamało się na teren zwierzyńca. Drewnianym drągiem, zaczęli bić bezbronne zwierzę. Zaczęli także wyrywając mu pióra. Przerażony ptak uciekł z osady. Wrócił po kilku godzinach od włamania.
Struś był bardzo mocno okaleczony. Po kilkunastu godzinach padł. Właściciele osady zgłosili sprawę na policji. Stróżom prawa dość szybko udało się zatrzymać podejrzanych. 3 mężczyzn usłyszało zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem oraz naruszenia miru domowego poprzez bezprawne wejście na teren osady, w której przebywał struś. Jednemu z nich prokurator postawił także zarzut posiadanie i sprzedaż narkotyków.
To właśnie niego sąd na wniosek śledczych aresztował na trzy miesiące.