O sprawie informuje poznańska Gazeta Wyborcza. Jak ustalił dziennikarz GW, funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali w Poznaniu Andrzeja K., ps. „Kościel”. Ma to mieć związek z niewyjaśnioną śmiercią młodego Ormianina w poznańskim klubie Blue Note w listopadzie 2002 roku.
Z informacji zdobytych przez Piotra Żytnickiego dziennikarza Gazety Wyborczej wynika, że do zatrzymania Andrzeja K. miało dojść w poniedziałek 14 października w Poznaniu. Nakaz zatrzymania wydał małopolski wydział Prokuratury Krajowej.
„Nasze źródła twierdzą, że policjanci obezwładnili „Kościela”, rzucając w jego stronę granaty hukowe. Wskutek eksplozji mężczyzna odniósł obrażenia. Przewieziono go do szpitala, w którym lekarze zszyli mu ranę nogi” – czytam w tekście w Gazecie Wyborczej.
55-letni dziś Andrzeja K., to były bramkarz z poznańskich dyskotek i utytułowany zapaśnik. Zdobywał medale na mistrzostwach Polski.
Według ustaleń dziennikarza GW, Prokuratura Krajowa zarzuca Andrzejowi K. współudział w zabójstwie (razem z innymi osobami) młodego Ormianina. Do zbrodni doszło 22 listopada 2002 roku w poznańskim klubie Blue Note.
26-letni Ormianin feralnej nocy bawił się klubie wraz z bratem. W lokalu był także Andrzej K. z kolegami. Nagle między mężczyznami doszło do sprzeczki. Ormianin został wciągnięty za bar i skatowany. Całe zajście miała widzieć obsługa baru.
Z ustaleń prokuratury wynikało, że Ormianin próbował bronić się nożem, ale nie miał szans, bo przeciwnicy mieli liczebną przewagę. Sprawa jednak dość szybko została umorzona, bo nikt ze świadków nie chciał zeznawać.
Jak czytamy w tekście w GW „po latach niewyjaśnioną śmiercią Ormianina zainteresował się niespodziewanie małopolski wydział Prokuratury Krajowej. Nasze źródła twierdzą, że śledczy z Krakowa rozpracowywali od dawna narkotykowy gang działający w Poznaniu, a pomagał w tym niejaki „Monster”. Mężczyzna poszedł na współpracę z prokuraturą, by zapewnić sobie łagodniejszy wyrok za przestępstwa, które sam popełnił.”
Jak ustalił dziennikarz to właśnie Monster” miał obciążyć „Kościela” w sprawie zabójstwa Ormianina. Co dokładnie zeznał, tego nie wiadomo.
Centralne Biuro Śledcze Policji nie chce komentować sprawy.