Nie doświadczyli jeszcze gry w fazie grupowej europejskich pucharów. Zeszłoroczne mistrzostwo kraju było ich pierwszym triumfem ligowym. Dinamo Batumi będzie drużyną, z którą Lech zmierzy się w 2. rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Lech Poznań, aby pograć w tym sezonie w Europie, musi wygrać teraz trzy dwumecze.
W jednym meczu Lech pobił dwa niechlubne rekordy. Przez porażkę w rewanżu z Karabachem, Kolejorz został drużyną, która najszybciej ze wszystkich polskich drużyn odpadła z eliminacji do Ligi Mistrzów. W 2019 roku Piast zrobił to 5 dni później, 17 lipca. Ponadto porażka 1:5 sprawia, że Lech stał się pierwszą polską drużyną, która straciła na tym etapie rozgrywek 5 goli w jednym meczu.
Na osłodę pozostaje jedynie Liga Konferencji, choć zakwalifikowanie się do niej wcale nie będzie takie proste. Lech będzie musiał wygrać kolejne trzy dwumecze, aby znaleźć się w fazie grupowej tych rozgrywek. Pierwszy z nich Kolejorz rozegra z drużyną Dinamo Batumi, czyli zeszłorocznym mistrzem Gruzji.
Był to pierwszy triumf Dinama w rodzimej lidze. Wcześniej udało im się jedynie wygrać dwukrotnie Superpuchar Gruzji i raz Puchar Gruzji. Wartość tej drużyny wyceniana jest przez transfermarkt.com na trzykrotnie mniejszą niż wartość Lecha. Szacuje się, że to około 9 milionów euro. Dinamo jeszcze nigdy nie było w fazie grupowej żadnych europejskich rozgrywek.