48-letni mieszkaniec Wielkopolski znalazł saszetkę, w której znajdował się portfel a w nim aż 14 tysięcy złotych. Nie wahając się ani chwili, bezinteresownie zaniósł swoje znalezisko na policję.
Dworzec PKP w Rogoźnie
Na dworcu PKP w Rogoźnie jeden z mieszkańców Wielkopolski dostrzegł z daleka tajemnicze zawiniątko, które przyciągnęło jego uwagę. Gdy podszedł bliżej okazało się, że to saszetka. Otworzył ją, aby sprawdzić co jest w środku. Ku jego zaskoczeniu zobaczył tam wypchany portfel, a w nim dokumenty i aż 14 tysięcy złotych. Zaskoczony postanowił od razu powiadomić o tym policję. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zabezpieczyli znalezisko i pogratulowali 48-latkowi poprawnej postawy.
– O takich przykładach uczciwej obywatelskiej postawy warto mówić i pisać. Funkcjonariusze dziękują za godne do naśladowania zachowanie. Są pełni uznania dla znalazcy ponieważ nie wszyscy w taki sposób postępują – napisali na swojej stronie policjanci z Obornik.
Policyjny apel
Funkcjonariusze apelują, że każdą cudzą rzecz znalezioną na ulicy, w parku czy sklepie należy oddać do biura rzeczy znalezionych lub do najbliższej komendy policji. Jeśli przedmiot, dokument czy rzecz odnaleziona zostanie w urzędzie czy innej instytucji państwowej, można oddać go zarządcy. To ważne, aby takie znaleziska trafiały w odpowiednie miejsca, gdzie mogą być bezpiecznie przechowywane i gdzie właściciel ma większe szanse na odzyskanie utraconego mienia.