W Pobiedziskach 2 października kierowca potrącił rowerzystę. Już następnego dnia usłyszał wyrok. Dostał 8 miesięcy bezwzględnego więzienia.
W czwartek 2 października policjanci dostali wezwanie do miejscowości Kołata w gminie Pobiedziska. Doszło tam do kolizji auta z rowerem. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, sprawdzili w systemie dane członków zdarzenia w systemie. Odkryli wtedy że 33-letni kierowca samochodu posiada aktywny 2-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany.
Już następnego dnia 33-latek stanął przed sądem. Za złamanie sądowego zakazu otrzymał wyrok 8 miesięcy więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez najbliższe 4 lata oraz nakaz wpłaty 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Został także obciążony kosztami sądowymi.
Sroga kara dla łamiących zakazy
Kierowców takich jak ten 33-latek jest znacznie więcej. Funkcjonariusze policji mówią na takich – ,,zakazowcy”. Są to ludzie którzy pomimo zakazów sądowych, dalej kierują samochodami. Nie raz dochodziło nawet do takich sytuacji, że niektórzy niechlubni rekordziści posiadali nawet po kilka dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów. Każdy z tych zakazów ,,zdobywali” osobno. To oznacz, że absolutnie nic nie robili sobie z postanowień sądów.
Jednak podejście do ,,zakazowców” zaczęło się zmieniać. Od grudnia zeszłego roku wielkopolska policja prężnie działa nad tym by sprawiedliwość dosięgała tych którzy łamią zakazy. Teraz gdy funkcjonariusze łapią ,,zakazowca” na jeździe samochodem, od razu kierują wniosek do sądu o tryb przyśpieszony. Wtedy proces odbywa się niemal natychmiastowo.
– To działa. W bieżącym roku było 536 wniosków o tryb przyśpieszony, w 333 sprawach sądy te tryby uruchomiły. Skazani byli wszyscy, ale aż 105 osób dostało kary bezwzględnego więzienia. – mówi Andrzej Borowiak rzecznik prasowy wielkopolskiej policji