Zbierasz grzyby, ale się nie znasz? Uważaj, w niedzielę ich nie sprawdzą

Sezon grzybowy wreszcie się rozkręcił. Po ostatnich deszczach i dość wysokiej temperaturze, w lesie pojawiły się niemal wszystkie grzyby jadalne, a także tłumy grzybiarzy. W weekend trudno znaleźć las bez miłośników zbierania grzybów, a w niedzielę… trudno znaleźć klasyfikatora grzybów, który zbiory by sprawdził.

Sanepid sprawdzi, ale nie zawsze

Grzyby jadalne w lasach można znaleźć właściwie o każdej porze roku. Jednak szczyt sezonu grzybowego to oczywiście jesień i właśnie wtedy grzybiarzy w lasach jest zdecydowanie najwięcej. Stacje sanitarno-epidemiologiczne zatrudniają klasyfikatorów grzybów lub grzyboznawców, by ci oceniali zbiory grzybiarzy. Poznaniacy tłumnie ruszyli do lasów, ale – nie zawsze są w stanie sprawdzić czy ich zbiory na pewno są w pełni jadalne. Szczególnie, że w niedzielę w sanepidzie takich dyżurów nie ma, a w soboty grzyboznawcy pełnią dyżury tylko w pełnym szczycie sezonu.
W Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu udzielane są porady od poniedziałku do piątku w godz. 7:25 – 14:30. W soboty, ale tylko do 25 października, w godz. od 10:00 do 16:00. Do oceny grzybów należy przynosić całe owocniki – kapelusz oraz trzon. Porady grzybowe udzielane w WSSE w Poznaniu są przy ul. Libelta 36, pok. nr 113.

Co teraz piszczy w wielkopolskich lasach?

Aktualne warunki pogodowe – ciepło i wilgotno – sprawiły, że wysyp grzybów w Wielkopolsce jest naprawdę obfity. Sezon na borowika szlachetnego (prawdziwka) i podgrzybka brunatnego trwa w najlepsze. Wreszcie ruszyły też mleczaje rydze, rosnące chociażby w lasach w samym Poznaniu, czy popularne czubajki kanie, czyli grzyby najczęściej mylone ze śmiertelnie trującymi muchomorami sromotnikkowymi.

Najczęściej spotykane gatunki grzybów w Wielkopolsce w sezonie:

  • podgrzybek brunatny – popularnie zwany po prostu podgrzybkiem. Powszechny, lubi lasy sosnowe i mieszane. Idealny do suszenia i marynowania
  • prawdziwek – borowik szlachetny. Król lasów, ceniony za aromat. Najczęściej można go znaleźć w pobliżu sosen, świerków, dębów i buków
  • koźlarze – np. babka, czerwony. Często występują pod brzozami i osikami. Doskonałe na sosy
  • maślaki – np. zwyczajny, sitarz. Masowo rosną w młodych lasach sosnowych, szczególnie w trawie.
  • kurka – pieprznik jadalny. Małe, żółte, popularne. Rosną w grupach, a ich wysyp bywa bardzo intensywny.

Uwaga na pomyłki!

Jesień to okres, w którym lasy obfitują też w muchomory, w tym śmiertelnie niebezpiecznego muchomora sromotnikowego, który często mylony jest z czubajką kanią lub niektórymi gąskami. Zawsze należy sprawdzać cechy diagnostyczne, zwłaszcza ruchomy pierścień na trzonie i pochwę (bulwę) u podstawy.
Łatwe do pomyłki są też mleczaje rydze, z mleczajami wełniankami. Choć kolor grzyba i inne cechy charakterystyczne są dość oczywiste, rydze powinni zbierać tylko bardziej doświadczeni grzybiarze.

Wielkopolskie Eldorado: Gdzie na grzyby?

Jeśli mieszkasz w Wielkopolsce i szukasz sprawdzonych miejsc, które zagwarantują pełny koszyk, postaw na rozległe kompleksy leśne. Grzybobranie w tych lokalizacjach cieszy się największą popularnością:

  1. Puszcza Notecka (Międzychód, Sieraków, Miedzichowo)
    To największy kompleks leśny w Wielkopolsce, raj dla miłośników borowików, podgrzybków i maślaków. Lasy sosnowe z domieszką brzozy i dębu tworzą idealne środowisko. Warto wysiąść z pociągu na stacjach Miałki, Wronki czy Krzyż Wielkopolski.
  2. Puszcza Zielonka (okolice Poznania)
    Choć blisko stolicy regionu i przez to bardziej oblegana, wciąż oferuje obfite zbiory. Jest łatwo dostępna dla mieszkańców Poznania. Znaleźć tu można koźlarze, podgrzybki i prawdziwki – szczególnie w okolicach Murowanej Gośliny i Dąbrówki Kościelnej.
  3. Trójkąt Nowy Tomyśl – Zbąszyń – Miedzichowo
    Lasy mieszane w tym rejonie, poprzecinane strumieniami i rynnami jeziornymi, tworzą mikroklimat sprzyjający obfitemu wzrostowi grzybów.
  4. Lasy w rejonie Czerniejewa i Powidza
    Mniejsze, ale równie hojne kompleksy leśne. To idealny wybór dla mieszkańców okolic Gniezna lub Konina, którzy chcą uniknąć tłumów z okolic Poznania.

Gdzie na grzyby w samym Poznaniu?

To pytanie nurtuje wszystkich, którzy mieszkają w mieście i chcą nazbierać grzyby, a nie mają możliwości na dalszy i dłuższy wyjazd na grzybobranie. W różnych grupach na profilach społecznościowych można znaleźć wskazówki, że grzyby „wysypały” ostatnio w Lasku Marcelińskim czy w lasku przy Drodze Dębińskiej. A Wy – gdzie zbieracie grzyby?

Czytaj także: Największe wydarzenie judo w Polsce. Posypały się medale dla Poznaniaków | wpoznaniu.pl

Aleksandra Wróblewska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl