Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał wyrok w sprawie wypadku w Będzinie, w wyniku którego zginęły dwie osoby. Bartosz Ż., kierujący autem osobowym, usłyszał wyrok pozbawienia wolności na 4 lata i zakazu prowadzenia pojazdów na okres 5 lat. Poniesie też koszty sądowe.
Bartosz Ż. został oskarżony o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Przypomnijmy, że 10 stycznia 2024 r. na przejeździe kolejowym w Nowych Budach pod Budzyniem w powiecie chodzieskim szynobus wiozący 160 osób, w relacji Poznań – Kołobrzeg uderzył w przejeżdżającą ciężarówkę. Pociąg wypadł z torów. W wyniku wypadku zginęły dwie osoby, a trzy doznały poważnych obrażeń. Szkody związane z uszkodzeniem pociągu i infrastruktury wyniosły ok. 8 mln zł.
Jest wyrok sądu
Sąd uznał Bartosza Ż. za winnego. Wskazał, że mężczyzna zignorował znak STOP i nie zatrzymał pojazdu, którym kierował. Oskarżony w procesie nie przyznał się do zarzuconego czynu, tłumacząc się trudnymi warunkami pogodowymi na drodze – mgłą i oblodzeniem przejazdu.
– Przewód sądowy wykazał, że jest on winny, czego dowodem były: opinia biegłego, który dokładnie zrekonstruował przebieg zdarzeń, zeznania świadka, który obserwował zdarzenie z daleka, a który jest też kierowcą samochodów ciężarowych i który przyznał, że sytuacja była niebezpieczna i groziła kolizją. Dodatkowym, trzecim dowodem był raport komisji kolejowej. Potwierdził on przebieg zdarzenia z opinią biegłego – powiedział SSO Robert Grześ podczas ogłoszenia wyroku.
Na poczet kary został zaliczony czas rzeczywistego zatrzymania.
Czytaj także: Hakerzy czy kiepski wodór? Sprawdzają, co unieruchomiło autobusy MPK
