Wielkopolska

Zamyka się kolejna porodówka w Wielkopolsce

Rodziło się w niej za mało dzieci, więc władze szpitala postanowiły zawiesić działalność porodówki w Turku. Choć formalnie nie jest jeszcze zamknięta, od niedzieli, 6 lipca, pacjentki nie mogą już w niej rodzić. Działać przestanie również oddział noworodkowy.

Okres tymczasowego zawieszenia porodówki oraz oddziału noworodkowego potrwa od 6 lipca do 31 grudnia 2025 roku. O tej decyzji powiadomiono już pobliskie szpitale, w tym placówki w Kole, Koninie i Kaliszu, by zapewnić ciągłość opieki.

Oddział wciąż funkcjonuje

Mimo czasowego zawieszenia oddziału noworodkowego, szpital w Turku nadal utrzymuje oddział ginekologiczno-położniczy. Jednak jego działalność od pewnego czasu jest już profilowana w kierunku ginekologii małoinwazyjnej. Decyzja o zawieszeniu pracy oddziału noworodkowego ma bezpośrednie konsekwencje dla przyszłości porodów w Turku. Jak podaje portal lm.pl, dyrektor placówki potwierdził, że z zawieszeniem pracy oddziału ginekologiczno-położniczego wygaśnie także działalność porodowa, a to oznacza, że w szpitalu w Turku nie będzie już możliwości odbierania porodów. Wyjątkiem będą sytuacje nagłe.

– W sytuacjach skrajnych, gdy rodząca zjawi się w szpitalu, taki poród zostanie przyjęty. Jednak wówczas kobieta po porodzie, po zabezpieczeniu noworodka, będzie odwieziona do szpitala, w którym czynny jest oddział noworodkowy – wyjaśnił dyrektor szpitala w Turku Jacek Sawicki.

Porodów było coraz mniej

Decyzja o zawieszeniu pracy oddziału noworodkowego w Turku jest bezpośrednio związana z malejącą liczbą porodów w tej placówce. Dyrektor szpitala przedstawił konkretne dane – w kwietniu w szpitalu na świat przyszło zaledwie siedmioro dzieci, natomiast w maju i czerwcu – po zaledwie czworo. Tak niska liczba porodów, przy jednoczesnej konieczności utrzymywania pełnej obsady oddziału, generowała ogromne straty – rzędu 1,5 miliona złotych rocznie. W związku z zawieszeniem działalności, szpital rozwiązał umowy z częścią personelu, a także nie przedłużył wygasających umów o pracę. Pielęgniarki i lekarze posiadający ważne umowy o pracę otrzymali propozycje przeniesienia na inne oddziały szpitala.

To już druga porodówka zamknięta w Wielkopolsce w tym roku. W marcu działalność zakończył oddział w szpitalu w Chodzieży.

Czytaj także: Tłumy fanów, topowi artyści i wyjątkowa atmosfera

Marta Maj
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl