Zamiast konsulatu przestrzeń dla uchodźców, tablice odkłamujące propagandę Putina i ciepła zupa dla obywateli Ukrainy i Białorusi. Takie pomysły na pomoc Ukraińcom mają poznaniacy w 10. miesięcznicę wybuchu wojny. Za zamknięciem konsulatu Rosji zagłosowało kilkaset osób.
ZAMKNIĘCIE KONSULATU?
W 10. miesięcznicę wybuchu wojny na Ukrainie po raz kolejny odbyła się demonstracja przed konsulatem Rosji w Poznaniu. Organizator Marcin Staniewski zaczął od podsumowania głosowania, które zorganizował tydzień wcześniej. Dotyczyło ono przejęcia terenu, na którym znajduje się konsulat i stworzenie w jego miejscu przestrzeni dla uchodźców z Białorusi i Ukrainy. Jak przekazał społecznik, za tym pomysłem opowiedziało się kilkaset osób, a w najbliższych dniach zwróci się on do radnych i włodarzy Poznania z prośbą o rozpatrzenie wniosku.
Chcemy pokazać ministerstwu, że jest to ogromny problem dla wszystkich, którzy znaleźli w Polsce schronienie. Powinniśmy mieć wrażliwość, patrząc z perspektywy władz miejskich czy centralnych, że ci ludzie dalej tutaj pracują i mają się dobrze, a w Ukrainie umierają ludzie. Jest w prawie międzynarodowym taka możliwość, żeby zamknąć tę instytucję. – wytłumaczył Marcin Staniewski.
WALKA Z PROPAGANDĄ
Jeśli jednak nie zostanie on rozpatrzony pozytywnie, a konsulat wciąż będzie mieścił się przy ulicy Bukowskiej, aktywista będzie starał się o umieszczenie tablic informacyjnych przed jego budynkiem. Mają się na nich znajdować informacje na temat wojny na Ukrainie. Wystawa ma dementować kłamstwa Putina i Federacji Rosyjskiej. Jeśli zgodzi się na to Zarząd Dróg Miejskich, tablice zawisną na ogrodzeniu konsulatu.
Wystawa będzie odkłamywać to, co mówi konsulat, telewizja, media oprawców. Tak, aby każdy, kto korzysta z konsulatu, zdawał sobie sprawę z tego, czego dopuścił się Putin. Niestety nie do końca wyciągnęliśmy wnioski z II wojny światowej. – podsumował społecznik.
ZUPA POKOJU
Wcześniej pojawił się również pomysł zmienienia nazwy ulicy Bukowskiej na aleję Bohaterów Ukrainy. Na to jednak nie przystali poznańscy radni. W przyszłym tygodniu rusza również akcja „zupa pokoju”. Aktywiści co czwartek będą wydawać uchodźcom ciepłą zupę.