Przy skrzyżowaniu ulic ks. Mieszka I i Słowackiego znaleziono chorego zająca. Ekopatrol tylko w październiku i listopadzie dostał 774 zgłoszenia dotyczących zwierząt.
Zwykle zgłoszenia dotyczą ptaków. Tych było w ostatnim czasie najwięcej, bo aż 228 przypadków. Chodziło m.in. o ranne gołębie w mieście.
– W rzeczywistości najczęściej nie potrzebowały one pomocy człowieka, ale 95 z nich odwieziono na dziki SOR – informuje poznańska straż miejska.
Nie brakowało również zgłoszeń dotyczących zwierząt domowych. Tak więc Ekopatrol interweniował w sprawie poznańskich psów i kotów. Wiele z nich było bezpańskich, jednak zdarzały się również przypadki braku opieki ze strony właścicieli nad czworonogami, które trafiały do Schroniska dla Zwierząt.
Ekopartol współpracuje z Polskim Stowarzyszeniem Jeży – Nasze Jeże i to właśnie tam trafiały poszkodowane, kolczaste zwierzęta, ale również drobne ssaki. W Dzikim SORze zawsze mogą liczyć na odpowiednią rehabilitację i opiekę. W ostatnim czasie poznańscy strażnicy zostali również wezwani do chorego zająca, który również otrzymał pomoc medyczną.
fot. SMMP Facebook
Czytaj także: Zemsta Rosji za zamknięcie konsulatu w Poznaniu. Reagujemy z „dostojną obojętnością”
źródło: https://www.facebook.com/sm.poznan?locale=pl_PL
