Od 1 września podróżni mogą korzystać z nowych połączeń kolejowych, które znacznie skracają czas przejazdu między Poznaniem a największymi miastami Polski. Od grudnia pojawią się kolejne cztery połączenia. W tym do Pragi.
Na trasie Wrocław Główny – Warszawa pojawiło się nowe, szybkie połączenie obsługiwane przez pociąg EIC 1604/6105 „Lech”. Pociąg ten kursuje przez Poznań, co skraca czas przejazdu między stolicą Wielkopolski a Wrocławiem do zaledwie 1 godziny i 18 minut. Połączenie obsługuje również Leszno. To udogodnienie sprawia, że połączenie zyskało na atrakcyjności nie tylko dla mieszkańców Wrocławia, ale i dla podróżujących z południowo-zachodniej Polski.
Jedną z najciekawszych nowości w jesiennym rozkładzie jest pociąg EIC 1804/8105 „Sedina”, kursujący między Warszawą a Szczecinem. Trasa ta, pokonywana w rekordowym czasie 4 godziny i 32 minuty, jest teraz najkrótszą opcją dla podróżujących między tymi miastami – o pół godziny szybciej niż dotychczas. „Sedina” zapewnia także skrócenie czasu podróży z Poznania do Warszawy do 2 godzin i 18 minut. Podobny czas przejazdu oferuje również pociąg EIC 1800/8101 „Chrobry”, kursujący na tej samej trasie.
Komfortowa podróż w nowych wagonach
Obydwa nowe połączenia – zarówno „Lech”, jak i „Sedina” – obsługiwane są przez nowoczesne i komfortowe wagony, które PKP Intercity odebrało w ostatnich latach. Podróżni mogą więc liczyć na wygodne warunki podróży, nowoczesne wyposażenie oraz wysoką jakość usług na pokładzie.
– Poza tym stacja Poznań od grudnia zyska nowe połączenia (4 pary) Gdynia Gł./Wrocław – Praha uruchamiane w ramach umowy o świadczenie usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego, zawartej z ministrem właściwym do spraw transportu – informuje nas Anna Szumańska, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury.
Od grudnia z Poznania będzie można jeździć do czeskiej Pragi. Cztery razy dziennie bez przesiadek. Dotąd, żeby dostać się do stolicy Czech trzeba było lecieć samolotem, jechać samochodem lub pociągiem z przesiadką we Wrocławiu.
– W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać od grudnia br., pojawią się cztery nowe połączenia do Czech. Pociągi będą zatrzymywać się nie tylko w największych polskich miastach, tj. Gdańsku, Bydgoszczy, Poznaniu czy Wrocławiu, ale także w mniejszych ośrodkach, m.in. w Tczewie, Inowrocławiu, Gnieźnie, Lesznie i Kłodzku. Po stronie czeskiej będziemy mogli wysiąść i wsiąść m.in. w Pardubicach. Połączenia będą realizowane w godzinach porannych, popołudniowych oraz nocą – informuje PKP Intercity.
Czy będzie tak tanio jak podróż do Krakowa czy drogo jak do Berlina?
Pociągi do Czech staną się dla poznaniaków bardziej dostępne, ale czy także finansowo? W ostatnim czasie na bilet do innej stolicy, do położonego bliżej Berlina trzeba zapłacić w obie strony nawet kilkaset złotych. Jak będzie z Pragą? PKP Intercity poinformowało, że ceny kursowania pociągów poda jesienią wraz z dokładnymi godzinami kursowania pociągów. Zapytaliśmy Ministerstwo Infrastruktury czy planuje dofinansować połączenie, co wpłynęłoby na obniżkę cen biletów dla pasażerów.
– PKP Intercity realizuje połączenia komercyjne na własne ryzyko handlowe i posiada autonomię w kwestii ustanawiania taryfy na takie połączenia. W spółce obowiązują różne ulgi handlowe pozwalające na zakup biletu w promocyjnej cenie – odpowiedziała nam Anna Szumańska.
Obecnie standardowy bilet z Poznania do Krakowa kosztuje od 70 do 80 zł. Natomiast międzynarodowy bilet z Poznania do Berlina ok. 150 zł.
Czytaj też: Tu wybuchła kamienica. Praktycznie już jej nie ma [ZDJĘCIA]