Nieuważny kierowca, jadąc ze zbyt dużą prędkością uderzył w dom mieszkalny oraz słup energetyczny. Było o włos od tragedii.
Dzisiaj w nocy 5 października o godzinie 2:08, śremska policja dostała zawiadomienie o zdarzeniu drogowym w Drzonku.
Młody 19-letni kierowca jechał VW Golfem ze strony Dolska w kierunku Śremu. Nie zauważył znajdującej się na jezdni wysepki. Stracił panowanie nad samochodem i po chwili wjechał rozpędzonym autem w płot. To jednak nie zatrzymało rozpędzonego Golfa. Uderzył więc jeszcze w ścianę domu, odbił się od niej i uderzył w słup energetyczny.
Pasażerowie i kierowca auta mieli naprawdę wiele szczęścia. Nic się im nie stało. Gdyby auto uderzyło pod trochę innym kątem w słup, sytuacja mogłaby zakończyć się prawdziwym nieszczęściem.
Czytaj także: Zatrzymała się w ostatniej chwili. 70-latek zawdzięcza jej życie
