W rozmowie dla Business Insider Jacek Jaśkowiak wskazał, jakie problemy w funkcjonowaniu miasta przewiduje w najbliższej przyszłości. Jak twierdzi prezydent Poznania, rosnąca inflacja będzie bolesna między innymi dla komunikacji miejskiej. Koszty większe o nawet 100 milionów złotych mają pokryć wyższe ceny biletów MPK. „Jeśli się tego przestraszymy, konieczne będzie cięcie połączeń” – powiedział Jacek Jaśkowiak.
Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, udzielił wywiadu dla Business Insider Polska. Z redaktorem naczelnym Mikołajem Kunicą, rozmawiał w głównej mierze o tym, jak radzą sobie samorządy za rządów PiS. Prezydent podkreślił, że zmiany wprowadzane przez rząd Zjednoczonej Prawicy są nieskuteczne, a Poznań traci na nich setki milionów złotych rocznie.
Jaśkowiak wskazał, że są to straty rzędu 175 milionów złotych spowodowane Piątką Kaczyńskiego czy 259 milionów złotych za Polski Ład. Prezydent Poznania wytłumaczył, że budżet zabezpieczony na realizację projektów w mieście często okazuje się niewystarczający przez wysokie i wciąż rosnące ceny. Te z kolei według prezydenta spowodowane są wojną na Ukrainie oraz złym dysponowaniem budżetem przez władzę.
Spójrzmy na kosztowny program 500 plus. Czy po 7 latach mamy dziś więcej urodzeń? Dane są bezlitosne. Jest gorzej. Był okres, w którym rząd mógł w większym stopniu inwestować w alternatywne źródła energii, ale tego nie robił. No i dzisiaj mamy dość konkretne efekty. – wskazał w rozmowie dla Business Insider, Jacek Jaśkowiak.
Prezydent Poznania wskazał, że kolejny rok będzie dla Polaków bardzo trudny, zwłaszcza dla najbiedniejszych. Duży problem przewiduje również między innymi w funkcjonowaniu MPK. Jego zdaniem koszt jego utrzymania wzrośnie aż o 100 milionów złotych. Sposobem na utrzymanie jakości komunikacji publicznej, ma być wzrost cen biletów.
By utrzymać jakość transportu publicznego w Poznaniu, będzie trzeba podnieść ceny biletów. To wymaga jednak odwagi politycznej. Jeśli się tego przestraszymy, konieczne będzie cięcie połączeń. – powiedział Jacek Jaśkowiak.