Wypadek na rodzie Starołęka. Policja sprawdza kto kierował samochodem

W nocy z niedzieli na poniedziałek, na rondzie Starołęka, doszło do poważnego wypadku. W wyniku zderzenia aut osobowych cztery osoby trafiły do szpitala. Jedna z osób poszkodowanych uciekła z karetki.

Poznańscy strażacy odebrali zgłoszenie tuż przed godziną 1 w nocy. Wnikało z niego, że na rondzie Starołęka miał miejsce wypadek z udziałem dwóch aut osobowych Volkswagen Golf i Peugeot. Łącznie podróżowało nimi 6 osób.

– Na miejsce zdarzenia wysłano trzy zastępy straży pożarnej, czyli dziesięciu strażaków. Okazało się, że cztery osoby są poszkodowane. Zostały one przetransportowane do szpitala – mówi dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.

Pijany uciekł z karetki

Jeden z uczestników zdarzenia kiedy udzielano mu pierwszej pomocy w karetce pogotowia uciekł z niej. Został po pościgu zatrzymany przez policjantów na osiedlu Piastowskim. Okazało się, że w swoim organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Został zatrzymany – dodaje mł. asp. Anna Klój.

W związku z zaistniałą sytuacją policja zatrzymała także drugą osobę, która jechała w samochodzie marki Volkswagen. Działania straży pożarnej trały jeszcze po godzinie 2 w nocy.
Aktualnie policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia i sprawdza jaki udział w wypadku miała każda z osób. Przede wszystkim kto znajdował się za kierownicą w chwili wypadku.

Czytaj także: Nocny pożar słomy. Ogień gasiło osiem zastępów straży | wpoznaniu.pl

Monika Statucka
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl