Youtuber Książulo, znany z testowania kebabów odwiedził Poznań. Influencer odwiedził pięć poznańskich miejscówek, m.in. na Łazarzu, Małych Garbarach i Osiedlu Lecha.
Na poznańskim Łazarzu Książulo testował kebab Habanero siedząc na schodach jednej z kamienic. Nie obyło się bez zdjęć fanów, którzy dostrzegli degustatora kebabów w swojej dzielnicy.
– Za 31 zł mamy 600 gramów kebsa. Fajna cena – podsumował test.
Następnie influencer odwiedził znajdujący się również na Łazarzu kebab Turecka-Szama. W tym miejscu zapłacił za jedną porcję 32 zł. Książkulo nieco rozczarował się smakiem mięsa i tym, że kebab był z dodatkiem koperku. Ostatecznie jednak ten łazarski kebab podsumował jako dobry i wybrał sie w dalszą podróż po Poznaniu. Kolejnym miejscem, które odwiedził był Świstak przy ul. Wielkiej. W tym miejscu, aby wziąć jedzenie na wynos musiał dopłacić 2 zł za papierową torbę.
– Nie widzę sensu, aby płacić 30 zł za małą pitę, która ma 370 gramów. Muszę przyznać, że to jest najgorszy kebab dzisiaj – skomentował Książulo kebab, który jadł w Świstaku.
Kolejna na jego liście była Mięsna Buła, czyli kebab opalany drewnem. Tutaj zapłacił za 36 zł.
– To smakuje jakbyś ugrillował sobie karkówkę, poszarpał i wrzucił do kebaba. Mi to nie smakuje. Sosy są średnie – dodał.
W ostatniej kolejności Książulo wybrał się do Tonir Grill House na Osiedlu Lecha. Tutaj youtuber nie był zadowolony z konsystencji mięsa, według niego było zbyt wilgotne w środku. Powiedział, że kebab uważa za smaczny, ale wolałby żeby mięso było bardziej przypieczone. Ostatecznie zdaniem Książula wygrało drugie miejsce, które odwiedził w Poznaniu, czyli Turecka-Szama.