Współtwórca „skoku stulecia”, w którym fałszywy konwojent ukradł 8 milionów złotych, jest już w Polsce. Grzegorz Ł. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu usłyszy zarzuty – poinformował rzecznik poznańskiej prokuratury.
Mężczyzna został zatrzymany w listopadzie ubiegłego roku na Ukrainie. Tam czekał na ekstradycję. Dziś ukraińskie służby przekazały Grzegorza Ł. Policjantom Wydziału Konwojowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Mężczyzna trafił do aresztu w Przemyślu i tam będzie czekał na dyspozycje prokuratury – poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Do tzw. skoku stulecia doszło w lipcu 2015 roku w Swarzędzu. Fałszywy konwojent odjechał autem z gotówką. Zaraz po zdarzeniu policja znalazła porzucony samochód, ale konwojent zniknął wraz z pieniędzmi Do tej pory udało się odzyskać zaledwie kilkaset tysięcy złotych ze skradzionych 8 milionów.
Współtwórca skoku – Grzegorz Ł. – był wiceprezesem firmy ochroniarskiej, w której pracował fałszywy konwojent. Mężczyznę odnaleziono dzięki pomocy poznańskich „łowców głów”, czyli członków specjalnej policyjnej grupy poszukiwawczej. Grzegorz Ł. od listopada ubiegłego roku przebywał w areszcie w Kijowie, gdzie czekał na ekstradycję. Działania związane z przekazaniem mężczyzny prowadziła prokuratura poznańska. Mężczyzna ma być w najbliższych dniach przewieziony do Poznania.
Transport będzie się odbywał etapami, bo to zbyt długi odcinek, by mężczyznę przewieźć jednym kursem do Poznania. Prawdopodobnie w poniedziałek, gdy znajdzie się już w Areszcie Śledczym w Poznaniu, poznamy termin, kiedy będą z nim wykonywane czynności prokuratorskie. Mężczyzna usłyszy zarzuty. Rozważany zostanie też wniosek o tymczasowe aresztowanie – powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik prokuratury okręgowej Michał Smętkowski.