Trening strzelecki i czarna taktyka. Instruktorzy ze śremskiego batalionu 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz 111 blp z podkrakowskiej Rząski, doskonaliły swoje umiejętności pod okiem byłych żołnierzy Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca.
Pokrzywnica i Włościejewki – tam przez cztery dni szkolili się instruktorzy 3 kompanii lekkiej piechoty ze 124 blp ze Śremu. Do ćwiczeń przyłączyli się również żołnierze 111 blp z podkrakowskiej Rząski. Pierwsze dwa dni upłynęły pod znakiem treningu strzeleckiego. Żołnierze doskonalili umiejętności w szybkim strzelaniu z karabinka Grot na dystansach 10-40 m. Ćwiczono strzelanie w różnych postawach, pod presją czasu oraz w zmęczeniu. Kolejne zadanie polegało na wykonaniu strzelania na odległości od 100-300 metrów, z wykorzystaniem plecaka jako podpórki.
Kolejne dwa dni, żołnierze spędzili na treningu pod okiem instruktorów z C.T.C. Operated by Operators. Byli komandosi z Lublińca skupili się na tzw. czarnej taktyce. Terytorialsi trenowali m.in. wchodzenie do budynków oraz poruszanie się w pomieszczeniach.
To był bardzo pracowity weekend, zarówno dla nas, jak i żołnierzy WOT. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem zaangażowania oraz chęci, a wręcz ich głodu wiedzy. W tym miejscu warto zaznaczyć, że ci żołnierze, dzięki przełożonym, którzy umożliwiają takie szkolenia oraz młodym, ambitnym oficerom, podoficerom i żołnierzom, w naszym mniemaniu, wyznaczają nowe standardy w Wojsku Polskim – podsumowali szkolenie byli komandosi.